Historia rasy jest dość odległa, a przy tym tajemnicza. Podejrzewa się, że psy te wywodzą się od azjatyckich molosów, prawdopodobnie od mastifa tybetańskiego. Ich historia na terenie Polski związana jest z początkami pasterstwa w Tatrach i na Podhalu, które sięgają XIII wieku. Wtedy też przybyły na te tereny ludy zajmujące się wypasem owiec i bydła, a wraz z nimi – psy. Uznaje się, że przodków rasy sprowadziły plemiona wołoskie, które w XV i XVI wieku zdążając wzdłuż Karpat na Podhale przyczyniły się do rozwoju pasterstwa na terenach tatrzańskich. Towarzyszące im psy zapoczątkowały dzisiejszą rasę owczarka podhalańskiego, zwanego przez miejscowych liptakiem. Te duże i silne zwierzęta świetnie pilnowały owiec, a ich odwaga pozwalała im na konfrontację z drapieżnikami, głównie wilkami i niedźwiedziami. Nosiły też specjalne obroże nabijane kolcami, które miały chronić przed kłami oponentów. Choć nie były to psy naganiające, to potrafiły też zaganiać stado. Gdy napodhalanski początku XX wieku Tatry stały się popularnym miejscem wypoczynkowym, na te ogromne, białe psy zwrócili też uwagę turyści. Stały się one lokalną atrakcją i elementem folkloru. Pierwszą zorganizowaną próbę hodowli rasy podjął w okresie międzywojennym Korpus Ochrony Pogranicza, uważając, że te chętnie współpracujące z człowiekiem i pracowite owczarki świetnie nadadzą się na psy służbowe. Owczarki podhalańskie rzeczywiście świetnie sprawdziły się jako psy pilnujące obiektów przemysłowych i wojskowych. Na początku lat 30tych na Śląsku powstało też Towarzystwo Miłośników Psa Służbowego, które miało popularyzować rasę. Z jego inicjatywy w 1937 roku zorganizowano pierwszą wystawę psów tej rasy, a następnie w 1938 opracowano pierwszy wzorzec. Prace nad podhalanami przerwała jednak wybuch wojny. Po jej zakończeniu górale zaczęli na własną rękę rozmnażać ocalałe osobniki, lecz ignorowali przy tym standard rasy. Dopiero w 1954 roku, krakowski oddział Związku Kynologicznego w Polsce zorganizował przegląd, podczas którego oceniono 100 osobników i opracowano wytyczne do hodowli. Opracowano wzorzec, a w 1967 roku został on zaakceptowany przez FCI.

Owczarek podhalański to pies duży, osiągający wysokość od 65-70 cm pies i 60-65 suki. Ma prostokątną sylwetką, dość wyraźnie zaznaczony kłąb, do tego długi i owłosiony ogon, noszony poniżej linii grzbietu. Głowa dość proporcjonalna, z wyraźnym stopem i mocną kufą. Wargi ściśle przylegające i ciemne, nos – czarny. Oczy powinny być średniej wielkości, nieco skośne lecz wyraziste. W kolorze ciemnopiwne, brzegi powiek powinny być ciemne. Uszy osadzone na wysokości zewnętrznego kącika oczu, średniej długości. Powinny być trójkątne, dość grube i mocno owłosione, do tego przylegające wewnętrzną krawędzią do głowy. Szata powinna być obfita, gęsta i dość twarda w dotyku. Owczarki podhalańskie mają też gęsty podszerstek. Na szyi powinna występować obfita kryza, a na udach – portki. Ogon również mocno owłosiony i puszysty. yarroUmaszczenie powinno być czysto białe, z czarnym nosem, ciemnymi wargami i brzegami powiek. Sierść owczarków podhalańskich jest samoczyszcząca, zawiera do tego lanolinę, która chroni je przed wodą, chłodem i brudem. Dawniej z ich sierści wykonywano przędze, z której robiono skarpety i swetry.

Psy tej rasy mają umiarkowany temperament, są dość spokojne i opanowane, do tego samodzielne i zaradne. Mimo swej niezależnej natury są posłuszne i chętne do współpracy. Przywiązują się do rodziny i miejsca w którym żyją, nie mając przy tym skłonności do dominacji. Uwielbiają dzieci i mają silny instynkt opiekuńczy. Choć mają silną osobowość, to są dość łatwe w ułożeniu, nie są przy tym konfliktowe ani agresywne wobec psów, dobrze strzegą jednak swojego terytorium i potrafią być nieprzyjemne dla intruzów. Wbrew rozpowszechnianym mitom owczarki podhalańskie dobrze czują się również na nizinach. Nie będą jednak szczęśliwe w mieszkaniu, uwielbiają przestrzeń i powinny mieszkać w domu z ogrodem. Owczarki podhalańskie są rasą zdrową i odporną, zdarzają się im jednak dysplazja biodrowa i łokciowa oraz wady powiek. Jak większość dużych ras narażone są też na skręt żołądka, dlatego po jedzeniu muszą odpocząć. Ich pielęgnacja nie jest wymagająca, obficie jednak linieją i wymagają regularnego szczotkowania. Nie są wybredne jeśli chodzi o karmę, powinna ona jednak być dobrej jakości, o średniej zawartości białka i tłuszczu. Należy rozdzielać ją na dwa posiłki i koniecznie podawać w misce na podwyższeniu.

Opracowano na podstawie wikipedii oraz stron www.psy.pl oraz www.psy-pies.com